MITSUBISHI PAJERO 3,0 V6

Tuning oraz  Regeneracja – łańcuszek reduktora

Auto mamy już na miejscu, można powiedzieć dziewiczy stan dla offroadowca.

Pierwszy wyjazd, nagle zdziwienie niewielki wykrzyż i auto wisi na moście, trzeba coś
z tym zrobić, tak nie może być, na razie poradzimy sobie lewarkiem HI-JACK.

Pierwsze błotko i opony „4×4 szosowe” zamieniły się w dętki, stoimy w miejscu jednak
trzeba będzie coś zaradzić, pewnie opony MT a jakie, to się jeszcze przemyśli.

Malutki zjazd w dół, auto tak nurkuje, że zderzak ryje w ziemi, jesteśmy rozczarowani.

Podnosimy auto do góry opcje są trzy: szekle dla resorów, podkładki pod sprężyny lub
specjalne sprężyny liftujące auto do góry, każdy ze sposobów jest OK i można je nawet
łączyć ze sobą dla uzyskania maksymalnego liftu auta do góry.

To auto ma z przodu drążki skrętne zamiast resorów czy sprężyn, nie jest to rewelacyjne
rozwiązanie, jednak bez żadnego nakładu finansowego można podnieść auto przez
dokręcenie napinaczy drążków, efekt 5 do 8 cm auto podnosi się w górę.

Mamy tutaj już spore zmiany na początek nowe stalowe zderzaki, zdjęty tylni hak,
auto jest podniesione z przodu, przy progach są osłony za które można podnosić
auto Hiliftem, no i najważniejsze są już opony 31″ Simex, na razie nam wystarczą.

Widok dosyć skomplikowanego zawieszenia jak na auto terenowe, warto je smarować
i kontrolować luzy dla własnego bezpieczeństwa.

Przedni zderzak,  nie jest to rewelacyjna konstrukcja jednak o wiele razy lepsza
od fabrycznej no i jest do czego zamontować wyciągarkę oraz zaczepy holownicze.

Auto nie ma jeszcze wyciągarki ale ma stalową klatkę, na prawde się przydaje w lesie
i na śliskich stromiznach.

Widok poglądowy dla ukazania klatki z tylnej części auta.

Mamy tu widok prostego snorkela z rur gumowych, jest niezniszczalny polecany dla
mniej troszczących się o auto, jest też mała zmiana, większe opony 33″ MT BFGoodrich,
auto tego typu z pojemnością 3000, zbytnio zakopywało się na oponach typy Simex,
z powodu małej szerokości opony i zbyt agresywnego bieżnika.

Mamy tutaj widok auta z zamontowaną  już wyciągarką 12000 LBS, jej uciąg 5,5t
jest wystarczający dla tej masy i nie ma co czarować często się przydaje.

Tylny stalowy zderzak i zamocowane do niego uchwyty holownicze zdały egzamin
podczas zjazdu asekuracyjnego i niejednokrotnego wyciągania wessanych aut.

Opony MT BFGoodrich wspaniale spisują się również porą zimową.

Są jednak mankamenty >> nagle stuki strzały gdzieś z okolic silnika, reduktora,
czasem wydawało by się że to przeguby, jednak przyczyna jest jedna, łańcuszek
w reduktorze rozciągnął się i przeskakuje poz. nr 3, można by kopić nowy jednak : )

Oto sposób skrócenie łańcuszka o pół ogniwa i nie jest to skomplikowana praca,
gdy ma sie narzędzia i trochę zmysłu technicznego.

Łańcuch po rozkuciu skracamy o 0,5 ogniwa i zewnętrzne zakucie przecinamy na pół.

Tak wyglada po kompletnym zakuciu.

Rozciągnięty łańcuch przed zabiegiem.

Łańcuch jak nowy po zabiegu.

Ten sposób jest już wielokrotnie sprawdzony i działa, najdłużej działa w Mitsu 3,0
dla łaknących większej ilości informacji odpowiem e-mailowo lub telefonicznie,
świadczymy również takie usługi w przypadku braku możliwości wykonania tej
operacji samemu.

_____________________________________________________________________________

INFORMACJA dodatkowa z dnia 03.06.2009 –  od dnia 2009-02-09 08:21:50
od kiedy zmieściliśmy ten artykuł z tej porady, skorzystało wiele osób, jednak
nie spodziewaliśmy się, że poradę tą zastosuje ktoś do PAJERO II Super-select
i jest jeden ból czyli trochę trudniej, zacytuję e-mail do kolegi który miał problem:

Wszystko powinno działać przypomniałem sobie, że w grudniu 2008 skracałem
łańcuch od super-selecta, ten problem ciasnego łańcucha po skróceniu jest dlatego,
że super-select ma większe ogniwa i większe zęby, po skróceniu o pół ogniwa
skraca się łańcuch więcej niż w pajero jedynce, który ma mniejsze ogniwa dlatego
ciężko wcisnąć łożyska i jest objaw za krótkiego łańcucha, jednak Pajerowicz ,
któremu skracałem łańcuch z trudem założył go ale użytkuje go do dziś i wszystko
jest OK.

Trzeba tylko na siłę rozciągnąć wałki zębatek łańcucha, jednak przed zabraniem
się do skracania, łańcuch musi być nieźle rozciągnięty (dotyczy  super-selecta)
czyli malinowo cały czas strzelać nic się przez to strzelanie nie zepsuje, najlepiej
jak już czujemy, że przez to przeskakiwanie łańcucha to  praktycznie przedni napęd
nie ciągnie. To tyle jeśli łańcuch,  będzie za wcześnie skrócony efekt będzie jak
na zdjęciu poniżej i operacja nie przyniesie efektu załączam e-mail od odważnego
mechanika, któremu skróconego nierozciągniętego łańcucha nie udało się założyć
tak aby złożyć reduktor:

„Witam. Widziałem że, strona poszerzyła o wiadomości o super select. Cieszę się,
że mogłem spróbować  Pana sposobu na łańcuch reduktora, ale jednak się nie udało.
Postanowiłem kupić nowy/używany reduktor ss. pojechałem do gościa z Chojnowa
z zamiarem kupna reduktora (przez telefon zapewniał, że to reduktor do SS
z manualem, europejczyk 2.5tdi) po zamontowaniu okazało się że to Anglik
:/ (nie zauważyłem wcześniej) Pojechałem oddać reduktor oddał pieniążki.
Po okołu tygodnia zadzwoniłem i spytałem czy ma już ten dobry, powiedział,
że tak. wiec znowu pojechałem do Chojnowa (ok 90km w jedna stronę) i kupiłem,
wsadzając do auta okazało sie ze wał przedni jest za długi o 1cm a tylny za krotki
o 14cm :/ kupiłem (asynhr/select) zadzwoniłem do gościa i umówiliśmy się na jutrzejszy
dzień aby go oddać. Wyjmując reduktor z auta ( godzina ok 23.30 będąc sam
w kanale) upadł mi i rozleciał się w trzech miejscach. Jestem lekko wkurzony ale
dalej chce swoje autko naprawić. Śmieszna historia ale nie zawsze jest tak jak
byśmy tego chcieli. POZDRAWIAM właściciel PAJA 😉

{ Ten dodatek artykułu dotyczy tylko PAJERO II Super-select różnica wielkości ogniw łańcucha}

E-mai załączony powyżej opisuje historię jednego przypadku po tym czasie skróciłem
już wiele łańcuchów a HIT-em było skrócenie łańcucha od Pajero super-select o całe ogniwo
aż tak był rozciągnięty i wszystko działało jest to efektem tego, że zużywa się zarówno
łańcuch jaki zęby na kołach napędzanych łańcuchem i dalej wszystko do siebie razem pasuje.

Jeszcze raz przypominam chcesz dokonać tego Sam a masz wątpliwości dzwoń 516 039 795
pomoc murowana, jeśli nie chcesz w naszym warsztacie da się to wykonać półdarmo.

Porada >> łańcuszek musi być rozciągnięty czyli przeskakiwać już przy min 2000obr. przy załączonym
4X4 H  i około 3000obr. na 4X4 L , jeśli strzela przy wyższych obrotach to trzeba jeszcze pojeździć
nic się nie zepsuje, jeśli zabiegu dokonamy za wcześnie to efekt jest taki jak na zdjęciu poniżej
skrócenie powoduje brak możliwości złożenia wszystkiego w całość , łożysko nie wejdzie w gniazdo.

Co do innych hałasów w napędzie i zawieszeniu służę pomocą : ) OnlY Off-roaD HIGHGEAR TEAM.
Załączam następne fotki udostępnione przez  Norberta ze Szczecina norbert1230@interia.pl
Norbert wykonał zabiegu sam po krótkich konsultacjach telefonicznych co do rozpołowienia
reduktora, myślę, że teraz Kolega sam już może doradzać jak to wykonać i dzielić się z innymi,
swoimi doświadczeniami z przeróbki łańcuszka. Fotki są dość wyraźne a wykonanie
skrócenia łańcucha FACHOWE.

Widać na załączonych zdjęciach wyraźnie, delikatne przesunięcie osiowości łańcucha po przeróbce
ale nie ma ono żadnego wpływu na dalszą eksploatację, ze względu na większą szerokość
łańcucha od zębatek na, których łańcuch pracuje oraz fabrycznej fazy na zębach ustalającej
(prowadzącej) łańcuch po zębatkach.

Wykorzystano fotografie reklamowe z www.sara-studio.pl